Moc drogocennych olejów! Olej rzepakowy, słonecznikowy i lniany

Oleje roślinne: rzepakowy, słonecznikowy i lniany, stanowią prawdziwą skarbnicę niezbędnych dla zdrowia składników. Przede wszystkim - niezastąpionych kwasów tłuszczowych Omega-3 i Omega-6, bez których nasz organizm nie mógłby prawidłowo funkcjonować, a których nie jest w stanie samodzielnie sobie wyprodukować. Dlaczego te wyjątkowe oleje powinny odgrywać istotną rolę w naszej codziennej diecie i jak możemy wykorzystywać je na co dzień w naszej kuchni?

Materiał partnera

Siła rzepaku – olej rzepakowy
Rzepak jest rośliną uprawną, którą wykorzystywano do celów spożywczych już w starożytnej Grecji, Rzymie, Chinach i Japonii. W średniowieczu zaczął być rozpowszechniany w kolejnych regionach Europy, a jego uprawa przekroczyła północną granicę Alp. Z czasem zyskiwał coraz większą popularność – współcześnie jest najważniejszą rośliną oleistą, która występuje w szerokości geograficznej Polski i Europy Północnej. Ze względu na zawartość zarówno kwasów tłuszczowych Omega-3, jak i Omega-6, jego spożycie szczególnie zaleca się populacji zamieszkującej nasz region klimatyczny.

„Nieprawidłowa dieta, bogata w nasycone kwasy tłuszczowe, to jedna z głównych przyczyn występowania chorób krążenia. Potwierdzają to m.in. wyniki badania przeprowadzonego przez naukowców z Uniwersytetu Harvarda. Rekomendacje Europejskiego Urzędu ds. Żywności, a także innych wiodących instytucji zajmujących się określaniem zaleceń żywieniowych na świecie są takie, że kwasów nasyconych powinno się spożywać jak najmniej. Który rodzaj oleju zawiera ich najmniej? Właśnie olej rzepakowy. Przykładowo, w porównaniu do cieszącej się bardzo dużą popularnością oliwy z oliwek – aż dwa razy mniej. Olej rzepakowy jest natomiast źródłem dobrych nienasyconych kwasów tłuszczowych, które są niezbędne dla właściwego rozwoju organizmu i powinny być dostarczane wraz z dietą” – mówi Olga Chełmicka, technolog żywności marki Flora.

Rośliny to przyszłość!

Śmiało możemy zaryzykować stwierdzenie, że na naszych oczach odbywa się prawdziwa kulinarna rewolucja. Coraz chętniej włączamy do tradycyjnych potraw elementy kuchni z odległych zakątków świata. Łączymy, mieszamy, próbujemy do woli! Jednocześnie dużą wagę przywiązujemy do jakości posiłków. Poszerzanie wiedzy na temat nowinek żywieniowych przestało być domeną profesjonalnych dietetyków. Wydaje się, że hasło „jesteś tym, co jesz” nieustannie nabiera mocy. Wielu z nas zdało sobie sprawę, że w jadłospisie zdominowanym przez produkty pochodzenia zwierzęcego, brakuje warzyw i owoców. Jest to zaledwie jeden z powodów, dla którego diety roślinne stają się coraz bardziej popularne.

Materiał partnera

Rośliny rosną w siłę!

Kuchnia roślinna to trend, który rozwija się prężnie na całym świecie. Dotarł także do Polski, która wydawać by się mogło, schabowymi stoi! Owocowe smoothies, aromatyczny hummus oraz burgery z kaszą i warzywami zamiast mięsa szturmem podbiły najmodniejsze lokale. Niektórzy traktują to jak egzotyczne uzupełnienie menu. Inni całkowicie rezygnują z produktów pochodzenia zwierzęcego z przyczyn ideologicznych. Inni, kierują swoją uwagę w stronę roślin ze względów zdrowotnych. Powszechne staje się wprowadzenie „zielonego dnia” przynajmniej raz w tygodniu.

Szkodliwe tłuszcze

Najważniejsze instytucje żywieniowe, w tym Światowa Organizacja Zdrowia (WHO), jednoznacznie wskazują na zbyt duży udział tłuszczów nasyconych w codziennej diecie, a te znajdziemy przede wszystkim w produktach odzwierzęcych – mięsie, wędlinach, maśle, serze, mleku. Dlaczego powinniśmy je ograniczać? Gdyż ich nadmierne spożycie wpływa na podwyższenie cholesterolu we krwi. Co za tym idzie, zwiększa się ryzyko wystąpienia miażdżycy, zawału serca i innych dolegliwości na tle kardiologicznym. Dlatego to, co umieścimy w koszu na zakupy, ma ogromne znaczenie dla naszego zdrowia!

Zamiast mięsa

Kotlety, pasztety i flaczki w wersji wege podbijają podniebienia nawet zdeklarowanych mięsożerców. Umiejętnie przyrządzone warzywa, strączki, kasze i grzyby potrafią zmienić światopogląd!

W naszej tradycji kulinarnej jedno z honorowych miejsc zajmują kanapki. Pasują na pierwsze i drugie śniadanie, kolację, przekąskę do zjedzenia w plenerze. Czy kanapki są dobre na wszystko? Z pewnością nie te obficie posmarowane tłuszczem zwierzęcym!

Spokojnie, dieta roślinna nie wymaga jednak zajadania się sucharkami. Szeroki wybór margaryn roślinnych pozwala nadal cieszyć się znakomitym smakiem posmarowanego pieczywa. Produkty tworzone nowoczesnymi technologiami z najwyższej jakości olejów roślinnych są bogate w kwasy tłuszczowe Omega-3 i Omega-6, które to są niezwykle cenne dla naszego zdrowia! Ponadto większość dostępnych margaryn, w tym m. in. produkty marki Flora – Original i Light, pozbawione są częściowo utwardzonych olejów, będących źródłem tłuszczów trans, znanych ze swojego negatywnego wpływu na zdrowie - zwłaszcza na układ sercowo-naczyniowy.

W czasie zakupów warto przyjrzeć się więc etykietom i wybrać produkt najbardziej wartościowy. Margaryny marki Flora – m. in. w wariancie Original i Light, doskonale wpisują się w ideę zbilansowanej diety roślinnej. Znajdziemy w nich oleje: rzepakowy, słonecznikowy i lniany. Są one odpowiednie dla wegan, osób z nietolerancją laktozy oraz wszystkich, którzy chcą zadbać o zdrowie swojego serca.

Różnorodność to siła!

Nadal można spotkać się z opiniami, że dieta oparta na roślinach jest nie tylko mniej ciekawa, ale także nie dostarcza wszystkich substancji niezbędnych do prawidłowego funkcjonowania organizmu. Warto spojrzeć na nią z innej strony, gdyż może stać się okazją do próbowania nowych produktów i smaków. Konieczność wyszukiwania kolejnych alternatyw skutecznie rozbudzi kulinarną wyobraźnię. Dodatkowo rynek towarów roślinnych już w tym momencie jest na tyle szeroki, że stworzenie bogatego menu to bułka z... margaryną!

Badania potwierdzają: miękka margaryna może pomóc w obniżeniu ryzyka wystąpienia zawału serca

W kontekście światowych zaleceń żywieniowych rekomendujących ograniczenie spożycia tłuszczów nasyconych w diecie, a także zastąpienia ich tłuszczami nienasyconymi, opublikowane zostały wyniki modelowego badania porównujące skutki wieloletniego spożycia masła i margaryny. Zgodnie z ich wynikami zauważono, że już tak niewielka zmiana nawyków żywieniowych, jak zastąpienie masła miękką margaryną, może przynieść więcej zdrowotnych korzyści niż do tej pory sądzono – szczególnie w odniesieniu do chorób serca.

Materiały partnera

Naukowcy przeanalizowali wyniki badań przeprowadzonych na grupie ponad 70 000 kobiet - pracowników ochrony zdrowia w Stanach Zjednoczonych, by określić wpływ produktów wykorzystywanych do smarowania pieczywa na ryzyko wystąpienia chorób krążenia, w tym m. in. zawału serca, choroby wieńcowej oraz udaru niedokrwiennego. Uczestniczki badania monitorowano przez okres 13 lat, podczas których dwukrotnie poddawano ocenie spożycie produktów do smarowania.

Wyniki badania wykazały, że zastąpienie jednej stołowej łyżki masła lub twardej margaryny - margaryną miękką, wiązało się z 6% obniżeniem ryzyka wystąpienia zawału serca. Natomiast wyniki oceniające zastąpienie masła niskotłuszczowymi margarynami lub margarynami twardymi nie wykazywały takich rezultatów, podobnie jak korelacja pomiędzy ich spożyciem a występowaniem innych chorób krążenia niż zawał serca. Może to być tłumaczone dokładniejszą klasyfikacją zawałów serca w porównaniu do innych chorób krążenia, a także większą zależnością pomiędzy wystąpieniem zawału serca a miażdżycą naczyń krwionośnych.

Jest to pierwsze badanie modelowe porównujące bezpośrednio wpływ spożycia masła i margaryny na ryzyko wystąpienia zawału serca. Dlatego problem ten powinien być dalej badany. Jednak wyniki tej pierwszej analizy warto jest wziąć pod uwagę w swoich codziennych wyborach żywieniowych. Przeprowadzone badanie pokazało, że wprowadzenie już tak niewielkiej zmiany, jak zastąpienie jednej łyżki masła lub twardej margaryny - margaryną miękką, może korzystnie wpłynąć na zdrowie serca.



Źródło:
Liu Q, Rossouw JE, Roberts MB, Liu S, Johnson KC, Shikany JM, Manson JE, Tinker LF, Eaton CB. Theoretical Effects of Substituting Butter with Margarine on Risk of Cardiovascular Disease. Epidemiology. 2017 Jan;28(1):145-156

Flora 100% roślinna idealna dla serca

Receptura oparta na kompozycji trzech cennych olejów, zawartość niezbędnych kwasów tłuszczowych Omega-3 i 6 oraz 100% roślinny skład – oto dwa odświeżone warianty marki Flora: Flora Original oraz Flora Light. To wyjątkowe propozycje dla wszystkich, którzy dbają o zdrowie serca.

Materiał partnera

Rośliny to przyszłość!

Tłuszcze są niezbędnym elementem naszej codziennej diety. Przygotowując posiłki, powinniśmy jednak pamiętać, by do ich przygotowania wykorzystywać jedynie najlepsze składniki, w tym m. in. margaryny miękkie, wytwarzane na bazie wysokiej jakości olejów roślinnych.

Takimi produktami są Flora Original i Flora Light, których receptury to kompozycje trzech cennych olejów: słonecznikowego, lnianego i rzepakowego. Dlatego też zawierają niezbędne dla naszego organizmu kwasy tłuszczowe Omega-3 i Omega-6. Dzięki temu pomagają utrzymać prawidłowy poziom cholesterolu we krwi, a tym samym zachować serce w dobrej kondycji. Produkty marki Flora stanowią także źródło niezbędnych witamin rozpuszczalnych w tłuszczach - A, D i E.
Zdrowe tłuszcze

Włączenie do diety tłuszczów roślinnych zalecają najważniejsze instytucje zajmujące się określaniem zaleceń żywieniowych, jak Światowa Organizacja Zdrowia.

Flora Original to produkt, który doskonale wpisuje się w trend uzupełniania diety o produkty pochodzenia roślinnego. Zawiera aż 80% mniej nasyconych kwasów tłuszczowych niż masło, dzięki czemu stanowi dla niego doskonałą alternatywę (nasycone kwasy tłuszczowe są niekorzystne dla zdrowia, ponieważ podnoszą poziom cholesterolu we krwi).

Flora Light to natomiast lekki produkt do smarowania pieczywa o zawartości 30% tłuszczu, idealny dla wszystkich, którzy troszczą się o zdrowie oraz zwracają dużą uwagę na ilość kalorii.

Odpowiednie dla wegan oraz osób z nietolerancją laktozy

Produkty marki Flora cechują się także wyjątkowym smakiem, będąc idealnym uzupełnieniem porannego posiłku, drugiego śniadania czy kolacji. Co istotne, Flora Original oraz Flora Light są odpowiednie dla wegan i nie zawierają laktozy. Oba, nie zawierają także konserwantów. Produkty rekomendowane są wszystkim dbającym o zdrową dietę i styl życia.

„Roślinne” opakowanie

Dodatkowo, Flora Original oraz Light zwracają uwagę wyróżniającymi się na półce opakowaniami. Cechują się one intensywnymi, nasyconymi kolorami, odwołaniem do receptury opartej na olejach roślinnych oraz jasno komunikowanymi zaletami produktu.

Chcesz mieć zdrowsze serce? Zastąp tłuszcze nasycone tłuszczami nienasyconymi

Zastąpienie tłuszczów nasyconych w diecie zdrowszymi źródłami energii, takimi jak tłuszcze nienasycone czy węglowodany pochodzące z produktów pełnoziarnistych, może pomóc w obniżeniu ryzyka zachorowania na chorobę wieńcową serca, jak dowodzą wyniki badań przeprowadzonych przez ekspertów z Uniwersytetu Harvarda.

Materiał partnera

Z dotychczasowych wyników badań wiadomo było jedynie, że pojedyncze nasycone kwasy tłuszczowe wpływają w różny sposób na poziom lipidów we krwi, ale niewiele wiadomo było na temat związku pomiędzy spożyciem poszczególnych nasyconych kwasów tłuszczowych, a ryzykiem zachorowalności na chorobę wieńcową serca. Badania przeprowadzone przez ekspertów z Harvard T.H. Chan School of Public Health w Bostonie, opublikowane przez prestiżowy magazyn medyczny „British Medical Journal” , potwierdziły, że spożywanie w dużej ilości produktów będących źródłem wszystkich najważniejszych nasyconych kwasów tłuszczowych, takich jak pełnotłusty nabiał, masło, czerwone mięso czy smalec, wiąże się ze wzrostem ryzyka zachorowania na chorobę wieńcową serca.

Tłuszcze nasycone znajdują się m.in. w pełnotłustym nabiale, maśle, smalcu i czerwonym mięsie.


Zespół naukowców poddał analizie dane z 20 i 26 letniej obserwacji 115 000 uczestników badań w Stanach Zjednoczonych. Badani informowali o swojej diecie oraz stanie zdrowia za pomocą kwestionariuszy wypełnianych raz na cztery lata. Badanie wykazało, że średnio 9 – 11% energii przyjmowanej przez uczestników dziennie wraz z pożywieniem pochodziło z tłuszczów nasyconych. Jednakże u osób, u których spożycie tłuszczów nasyconych było najniższe, zauważono mniejsze ryzyko zachorowania na chorobę wieńcową serca.

Badanie pokazało jednocześnie, że wyższe spożycie najczęściej przyjmowanych wraz z żywnością nasyconych kwasów tłuszczowych: laurynowego, mirystynowego, palmitynowego oraz stearynowego – wiązało się ze zwiększeniem ryzyka zachorowania na chorobę wieńcową aż o 24%.

“Badanie obala tezę 'powrotu do jedzenia masła', mówi Frank Hu, współautor badania, profesor żywienia i epidemiologii.
„Pojedyncze nasycone kwasy tłuszczowe występują w różnych produktach: czerwonym mięsie, nabiale, maśle, smalcu czy oleju palmowym. W związku z tym nierealne jest różnicowanie poszczególnych typów nasyconych kwasów tłuszczowych w opracowywaniu zaleceń żywieniowych, jak próbują to robić niektórzy badacze. Zamiast tego, korzystniej jest zastępować wszystkie nasycone kwasy tłuszczowe wysokiej jakości węglowodanami oraz kwasami nienasyconymi, które znajdziemy w olejach roślinnych, orzechach, ziarnach i darach morza".

Jak informują naukowcy, zastąpienie już 1% energii dziennie, czyli niewiele ponad 2g tłuszczu przy diecie 2000 kcal pochodzących z nasyconych kwasów tłuszczowych, odpowiednią ilością energii pochodzącej z tłuszczów wielonienasyconych, tłuszczów jednonienasyconych, węglowodanów pochodzących z produktów pełnoziarnistych lub białka roślinnego, zmniejsza ryzyko zachorowania na choroby serca o 4 do 8%. Natomiast zastąpienie kwasu palmitynowego – występującego w największych ilościach w oleju palmowym, tłuszczu mlecznym i mięsie – tłuszczami nienasyconymi, zmniejsza je aż o 10 do 12%.

„Zastępowanie produktów będących źródłem nasyconych kwasów tłuszczowych tłuszczami nienasyconymi w naszej diecie jest jednym z najprostszych sposobów obniżania ryzyka zachorowania na choroby serca”, stwierdził współautor badania – Walter Willett, profesor epidemiologii i żywienia.

Korzystniejsze dla naszego serca nienasycone kwasy tłuszczowe znajdziemy w produktach pochodzenia roślinnego.

Produkty bogate w nienasycone kwasy tłuszczowe to m. in. oleje roślinne, margaryny, orzechy, ziarna i tłuste ryby. Wskazane jest także włączenie do diety o węglowodanów pochodzące z produktów pełnoziarnistych, które występują w pieczywie razowym czy pełnoziarnistych płatkach zbożowych, a także białka roślinnego, które naturalnie występują w na przykład w fasoli czy soczewicy.

Wskazówką do układania codziennego jadłospisu powinna być dla nas także Piramida Zdrowego Żywienia i Aktywności opracowana przez Instytut Żywności i Żywienia. Stosowanie się do tych kluczowych zaleceń dotyczących zasad prawidłowego odżywiania może pomóc nam w zachowaniu zdrowia serca na długie lata.